Najnowsze wpisy, strona 1


lis 13 2002 kto winien?
Komentarze: 1

Kto mi to zrobil? Kto pozwolil? No powiedz skoros sam spogladal na mnie a nie umiales pomoc. Teraz sie dziwisz ze tu stoje, ze jestem kim jestem? A gdzie byles kiedy noca wylam z bolu? Gdzie stales? On mi podal dlon i chwycilam ja bo coz naprawde moglam zrobic innego? Dzis jestem wlasnie taka i jesli masz sile zrozumiec mnie to nie przeklinaj za bledy tylko przytul, czasem to jest wlasnie potrzebne drugiemu czlowiekowi. Stapam po tafli szkla...a ona sie ugina.

Znów ten sam poranek, ten sam zachod slonca i ta sama czarna gleboka noc, ktora rozpościera swoje skrzydla nad naszymi glowami by....    ?????? Czy to jest istotne? Ja chce bys zabral mnie tam gdzie bede mogla zyc tak jak chce, gdzie pozwola mi zyc i przestana wytykac bledy, niedoskonalosc. Zabierz mnie i juz nigdy nie pokazuj swiatu, chron bo ja sie chyba nie potrafie bronic sama przed  nim. A ja pod oslona drzew, wtapaiajac sie w  zapach Twego ciala usne w koncu w spokoju, a serce utuli mnie swym cieplem do snu.

lysa : :
lis 12 2002 Jak to jest?
Komentarze: 0

Kto powie mi jak to jest ze w jeden dzien tracimy kogos, kto wydaje nam sie tak bliski? Dlaczego nie potrafimy przyczepic sie szczelnie do tego z czym pragniemy isc przez cale zycie? Ciebie juz nie ma ... nawet nie wyobrazasz sobie jak to boli... jak mozesz mi to robic? Ktos odszedl, a obiecywal droge dluga i tak wiele mówil. Czyz jego slowa mialy jedynie zaspokoic codzienne obawy? Nie oddzywasz sie... nawet nie wiem czy zyjesz... nawet nie chce wiedziec. Ale dlaczego ja otwieram rany, a na Twojej skórze one nigdy nie powstaly. Oddalam Ci milosc, ktorej nie potrafiles udzwignac dlatego zabieram swe serce i ide dalej bo wiesz co? Inni mnie bardziej potrzebuja...mam nadzieje ze oni beda potrafili docenic to co chce im powiedziec. I juz nie potrafie sie starac, nie potrafie walczyc gdy w Twych oczach nie widze ani milimetra nadzieji... dlatego widzisz mnie ostatni raz.

lysa : :
lis 12 2002 Hmm....Pierwsze Lody;)
Komentarze: 1

 

No tak no i się tu znalazam wsród porozrzucanych skrawków zycia w poszukiwaniu jakieś drogi, a może ja znam tą drogę tylko jej jeszcze odnaleźć nie mogę...

Ja nawet nie wiem czy potrafię pisać choć z moich rąk sypią się slowa ta malo ważne czasem też. Wiem tylko że ciężko rozmawia się ze mną, bo już dawno zamknęlam się w swoim szczelnym pancerzu, ale uczę się sztuki życia od nowa od kogoś kto jest dla mnie bardzo ważny i może to jemu udalo się mnie nauczyć kochać i wydobywać z siebie slowa.

Ciężko jest mi uwierzyć w to że komuś może na Tobie zależeć, że ten przyjaciel jest gdzieś jednak i odnajdziesz go w swoim czasie... dla mnie ludzie narazie to kamienie, które czasem rozbijają się o mój brzeg. Czasem ich sila powala mnie...

 

lysa : :